czwartek, 18 października 2012

kotlety z ziemniaków.

Coś się kończy, coś się zaczyna, a ja wciąż w tym samym miejscu. Nie przeszkadza mi to, bo pewnych rzeczy nie da się od tak powiedzieć. Bardzo pozytywnie się zrobiło ostatnio.

Alpaczino i nasza słit sesyjka na religii <3



WTF?! 

co ryj



awwwwwww *-*

gangsta, joł

muaaah! ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz