poniedziałek, 7 stycznia 2013

Takie mnie naszły myśli, że aż postanowiłam napisać. Miliony talentów po tym świecie krążą, a ja chyba stałam w kolejce po tkankę tłuszczową, jak umiejętności rozdawali. Ale mniejsza.. Tak mi się przypomniało, że kiedyś w sumie było obiecująco, a teraz to już niezbyt. Człowiek malował, tańczył, grał, śpiewał, a teraz najbardziej ceni się u kogoś to, ile potrafi wypić na imprezie. Chore, ale cywilizacja robi swoje. Chyba urodziłam się kilka wieków za późno albo po prostu muszę się w końcu zamknąć. Strasznie bym chciała, żeby ktoś kiedyś docenił to, czego jeszcze ja sama w tej chwili docenić nie potrafię. Boli mnie tylko, że świat się szmaci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz