Mały zrzut zdjęć z całego lipca. ;) niekoniecznie w kolejności chronologicznej. a co mi tam!

Tak, jak to ktoś elegancko ujął - promieniejesz :)

z dziewczynami pewnego ślicznego dnia, kiedy to o mało co nie straciłam życia na rowerze...

...tak, na tym rowerze

z Mysią z naszego pierwszego nocowania razem. <3

z najlepszym braciszkiem pod słońcem <3

lubię to zdjęcie, bo mam tu długie rzęsy. : > 

to chyba nasze ulubione zdjęcie. :*

mamusia! 

tak z Karolinką spędzamy święta... w środku lipca. 

dzieło Meściaka

Bartosz Klajm photography 

duże dzieci w małym mieście ;)

moje miśki 

poczuć się przez chwilę jak w teledysku Teenage dream? bezcenne. 

przepyszna *-*

z Justynką, kiedy to mango i babeczki odgrywały pierwszorzędną rolę 

najlepsze na świecie mango 

Dior

i znów wyszło na to, że mam najkrótsze włosy :(

Tak, podsumowanie tego wszystkiego dało mi sporo do myślenia. Te wakacje wcale nie są nudne, są wspaniałe! Nie pozostaje mi nic innego jak iść dalej i nie narzekać na to wszystko. Tymczasem zabieram się za śniadanko i może powoli zacznę się szykować na dzisiejsze spotkanie.

tu leci formspring

see ya! :*